Tytuł oryginalny: Whitney: Can I Be Me
Gatunek: dokumentalny
Kraj produkcji: UK, USA
Rok emisji: 2017
Sezon: -
Liczba odcinków: -
Czas trwania: 105 minut
Obsada: Bobby Brown, Cissy Houston
Czy jest na świecie osoba, która nie słyszała o Whitney Houston? Myślę, że nie. Utalentowana. Pełna pasji i zaangażowania. Była niczym nieoszlifowany diament. Jednak i ten diament ktoś postanowił zniszczyć. Jedenastego lutego 2012 roku w pokoju hotelowym w Beverly Hills znaleziono ciało piosenkarki.
Dwudziestego czwartego kwietnia 2017 roku na świecie zadebiutował dokument o niej, stworzony przez dwóch reżyserów: Nicka Broomfielda (Kurt & Courtney, Ghost) oraz Rudiego Dolezala (Queen und Budapest — How We Won the East). Whitney: Can I Be Me to dokument opowiadający o kulisach jej życia prywatnego, o jej relacjach z pracownikami, Bobbym Brownem i rodziną, a także opowieść o jej zawrotnej karierze, która wyniosła ją na szczyt. Film ten pozwala jeszcze bliżej poznać postać piosenkarki, dzięki niemu widz ma możliwość zobaczyć, kim była Whitney w oczach innych ludzi. Czy była tylko maszynką do zarabiania grubych milionów, czy jednak kimś więcej?
Whitney Houston urodziła się w Newark. Była córką Johna Houstona i Emily „Cissy” Houston — znanej piosenkarki muzyki gospel. W wieku 11 lat postanowiła iść w ślady swojej matki i zaczęła śpiewać w kościelnym chórze gospel. Drzwi do kariery muzycznej stały dla niej otworem, gdyż posiadała naprawdę nietuzinkowy głos, którym potrafiła zachwycić niejedną osobę. Początkowo to właśnie „Cissy” decydowała o wszystkim związanym z jej karierą, to ona dbała, by córka rozwinęła skrzydła i stała się prawdziwą gwiazdą.
W dokumencie pojawiają się zarówno wypowiedzi najbliższych, takich jak matka czy rodzeństwo, byłego męża Whitney — Bobby’ego Browna, jak również osób, z którymi pracowała — asystentek, ochroniarza, czy dziewczyn odpowiedzialnych za wygląd i fryzurę.
Kilka źle podjętych decyzji, nacisk ze strony innych czy zaufanie nie tym osobom, co trzeba, sprawiły, że Whitney Houston w jednej chwili stała się marionetką showbiznesu — straciła szacunek do samej siebie, a także zatraciła poczucie własnej tożsamości. Nie wiedziała, kim jest, komu może zaufać. Pragnęła rzeczy, które z pozoru wydają się przyziemne — chciała być szczęśliwa, mieć dom, rodzinę, a także być sobą — marzyła o normalności.
I want people to remember me just being a real nice person — Whitney Houston.
Czy tylko narkotyki doprowadziły do tragedii? Nie. Do tego przyczyniła się chora relacja z mężem, od którego, tak samo jak od narkotyków, Whitney była po prostu uzależniona. Po rozwodzie artystka była jeszcze bardziej załamana, co pogłębiło jej depresję i nasiliło chęć na sięganie po używki. Jednak nie tylko związek z mężem okazał się dla niej destrukcyjny. Zawiedli ją przyjaciele, a przede wszystkim rodzina. Dodatkowo piosenkarka była posądzana o biseksualizm i o ukrywanie związku z Robyn — jej najlepszą przyjaciółką i agentką. Gdy po śmierci Whitney, Oprah Winfrey zapytała Cissy o homoseksualizm córki, ta odpowiedziała wprost, że nigdy by jej tego nie wybaczyła, łatwo więc wywnioskować, jakie były jej relacje z Whitney. Tak naprawdę branie narkotyków było jedną z wielu składowych, które wykończyły zarówno psychicznie, jak i fizycznie, piosenkarkę.
Whitney była naprawdę wyjątkową osobą — była skromna, lecz jednocześnie niezwykle utalentowana. Z uśmiechem oglądałam każdy jej występ, a brzmienie jej głosu niejednokrotnie mnie zachwycało. Dokument ten to podróż po najintymniejszych zakątkach jej życia. To możliwość zobaczenia, jaka była naprawdę, kim była w oczach innych ludzi. Jednak to też pewnego rodzaju zderzenie z rzeczywistością. Wywiady, materiały z prywatnego archiwum, wypowiedzi ludzi współpracujących z artystką, fragmenty z nieukończonego filmu o tournée to jedne z wielu elementów tworzących ten dokument. Jedno jest pewne — warto go obejrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz