14 października 2018

„Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy” Grzegorz Lindenberg

Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy to książka napisana przez Grzegorza Lindenberga, doktora socjologii oraz dziennikarza. Lindenberg jest pomysłodawcą firm internetowych: Supermedia i eCard, jak również jednym z założycieli Webnalist, tj. portalu, na którym za niewielką opłatą, można czytać wartościowe teksty tworzone przez wielu autorów. Gdyby nie Robert Chojnacki, zapewne do powstania Ludzkości poprawionej by nie doszło. To właśnie on zaproponował Grzegorzowi Lindenbergowi napisanie książki dotyczącej sztucznej inteligencji oraz rewolucji w genetyce. 

Sztuczna inteligencja jest jedną z najbardziej szerokich dziedzin wiedzy. Obejmuje ona między innymi robotykę, z którą jest wręcz utożsamiana, logikę rozmytą, która „wraz z algorytmami ewolucyjnymi i z sieciami neuronowymi stanowią nowoczesne narzędzie do budowy inteligentnych systemów, mających zdolności uogólniania wiedzy”[1], obliczenia ewolucyjne oraz sztuczne życie, które jest jednym z kierunków badań, opierających się na próbie zrozumienia i wykorzystywania istoty życia. 

Świat nieustannie ewoluuje, gna do przodu, a co za tym idzie – zachodzące zmiany można zaobserwować w każdej dziedzinie życia, w tym w nauce i technice. Lindenberg w swojej książce wyznacza dwa horyzonty czasowe: rok 2030 oraz 2050. Przyjmuje, że rok 2030 to etap, w którym snujemy plany na przyszłość, wiemy mniej więcej, czego możemy się spodziewać, natomiast rok 2050 to okres, którym nie zawracamy sobie zbyt mocno głowy, bo jest zbyt odległy, by cokolwiek planować. Autor nie przedstawia szczegółowych scenariuszy rozwoju sytuacji związanych z rewolucją genetyki, przedstawia to, co logicznie wynika z już istniejących. Pisze zarówno o możliwościach, jak i zagrożeniach modyfikacji genetycznych oraz sztucznej inteligencji. Jak sam wspomina: „Ta książka ma pomagać w wyobrażaniu sobie rzeczy niewyobrażalnych, które jednak powstają”. 

Książka została podzielona na dwie części. W pierwszej (W roli półbogów) skupia się na genetyce, jej rozwoju, a także opisaniu czym jest oraz jak działa CRISPR/Cas9. Snuje też rozważania na temat tego, czy możliwe jest, by człowiek dzięki ingerencji w DNA, stał się nieśmiertelny. Na samym początku przywołuje wypowiedź Krzysztofa Chylińskiego, jednej z osób odpowiedzialnych za odkrycie rewolucyjnego sposobu modyfikacji genów (wcześniej wspomniany CRISPR/Cas9). W kolejnym rozdziale opisuje, czym jest CRISPR/Cas9 – okazuje się, że o istnieniu tego, co potem określono mianem Clustered Regularly Interspaced Short Palindromic Repeats, biolodzy wiedzieli już od 1987 roku. Jednak dopiero w 2012 roku nastąpił przełom. Z dużą dokładnością pisze o tym, jak działa ten sposób oraz na czym polega jego rewolucyjność. CRISPR umożliwia modyfikację genów na 2 sposoby: poprzez zatrzymanie działania genu oraz przez zastąpienie genu innym genem albo nieprawidłowego fragmentu prawidłowym. 

Obecnie około 7 tysięcy chorób ma podłoże genetyczne – dzięki CRISPR i innym metodom istnieje szansa na wyeliminowanie znacznej części. Metoda CRISPR daje praktycznie nieograniczone możliwości, jak opisuje autor – jest wszechstronna i uniwersalna. Jednak jak daleko nas to zaprowadzi? Autor zastanawia się, czy możliwe będzie „poprawianie” genów (np. w taki sposób poprawić gen, by dziecko nie urodziło się daltonistą), a także czy nie pójdziemy o krok dalej w badaniach i z zastosowań medycznych nie przejdziemy do zastosowań estetycznych [zmiana koloru oczu, włosów, powiększanie biustu (może zajmą się tym genetycy, a nie chirurdzy), poprawianie inteligencji (!)]. W przystępny sposób wyjaśnia też różnice między zmienianiem genów u osób dorosłych a u zarodków. Opisuje cztery kroki w wykorzystywaniu metody CRISPR: do leczenia chorób genetycznych, do zapobiegania chorobom na etapie zarodka, do poprawiania genów w celach estetycznych, a także do dodawania do naszego DNA genów roślin, zwierząt oraz genów syntetycznych. CRISPR jest na tyle rewolucyjną metodą, że badania nad naszymi genami znacznie przyśpieszą. Kto wie, czy za kilka bądź kilkanaście lat, nie będziemy jeszcze bardziej ingerować w DNA? 

W drugiej części książki (Inteligencja poprawiona) skupia się przede wszystkim na sztucznej inteligencji. Pierwszy podrozdział rozpoczyna od opisania sytuacji, w której jeden z najwybitniejszych graczy musiał zmierzyć się w rozgrywce ze sztuczną inteligencją. Następnie płynnie przechodzi do wyjaśnienia definicji, czym jest Artificial Inteligence, uprzedza jednak, że czymkolwiek określamy AI, nie ma to jeszcze ludzkiej zdolności myślenia oraz jest nieświadome. Kolejny rozdział poświęca opisaniu tego, co na chwilę obecną potrafi sztuczna inteligencja i gdzie możemy się na nią natknąć (Netflix, Facebook, wyszukiwarka, Amazon etc.). Przywołuje wiele przykładów, dzięki którym zrozumienie, jak działa sztuczna inteligencja jest o wiele prostsze, nawet dla osoby, która niekoniecznie interesuje się tym tematem. Co potrafi AI? M.in. potrafi umówić spotkanie, może identyfikować ludzi na podstawie ich zachowania, z małą pomocą napisać baśń czy potrafi stawiać diagnozy i proponować leczenie. W następnych rozdziałach Grzegorz Lindenberg pisze, jak się narodziła, skąd się wzięła oraz jakie możliwości daje jej rozwój (jest np. świetnym narzędziem marketingowym czy doskonale sprawdzi się w polityce). W rozdziale trzynastym drugiej części pojawiają się dwa ważne pytania, od których zależy ludzka przyszłość: czy sztuczna inteligencja będzie w stanie osiągnąć poziom inteligencji człowieka oraz jeśli tak, to jaki los spotka ludzi? 

Oprócz dwóch wyżej wymienionych części pojawia się też wpis zatytułowany Bez wielkiego zakończenia oraz Dodatek, w którym znajdziemy zasady z Asilomar dotyczące sztucznej inteligencji. Książka została również wzbogacona o liczne fotografie i rysunki, które dopełniają całość. 

Czy jestem zadowolona z przeczytania tej książki? Jak najbardziej. Co prawda interesuję się rozwojem sztucznej inteligencji oraz badaniami nad genetyką, jednak zdaję sobie sprawę, że przede mną jeszcze wiele czytania tego typu podobnych książek, bym mogła w pełni zrozumieć z czym wiąże się jej rozwój. Takie książki, jak Ludzkość poprawiona, doskonale wzbogacają wiedzę, a jednocześnie rozważania wzbudzają we mnie pewne obawy. Jak daleko możemy się posunąć w ingerowaniu w DNA? Z jakimi zagrożeniami wiąże się takie zachowanie? Do czego może to doprowadzić? Po przeczytaniu Ludzkości poprawionej Grzegorza Lindenberga jestem jeszcze bardziej zaniepokojona, co nie znaczy, że tę książkę trzeba omijać szerokim łukiem. Nie. Myślę, że w doskonały sposób wzbogaca wiedzę na temat rozwoju badań nad genetyką czy sztuczną inteligencją. Jest napisana prostym, przystępnym językiem, a także została wzbogacona o liczne przypisy, dzięki którym zrozumienie niektórych zagadnień czy przywołanych sytuacji, staje się jeszcze prostsze. Miejmy nadzieję, że takich książek będzie powstawać coraz więcej, które na bieżąco będą nas informować o zmianach, jakie zachodzą w nauce oraz o tym, jaki wpływ ta nauka oraz rozwój badań ma na ludzkość. 


[1] Logika rozmyta, https://pl.wikipedia.org/wiki/Logika_rozmyta, dostęp online (06.01.2017).

Garść informacji o książce:
Tytuł: Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy
Tytuł oryginalny: Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy
Cykl/seria: -
Autor: Grzegorz Lindenberg
Tłumaczenie: -
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 216
Data wydania: 17 października 2018
Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu Otwartemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz