9 grudnia 2018

„Kane” + „Aideen” L.A. Casey

Kane to trzeci tom serii opowiadającej o braciach Slater, braciach, których historie rozgrzały niejedną czytelniczkę. Gdyby ktoś mnie zapytał, która część jest moją ulubioną, nie byłabym w stanie odpowiedzieć. Kiedyś zachwycałam się pierwszym tomem, ale dopiero po jakimś czasie zaczęłam dostrzegać masę błędów i niedociągnięć, jakie posiadał tom o Dominicu. Z każdą kolejną częścią jest jednak coraz lepiej, co niezmiernie mnie cieszy.

Kane i Aideen nie przepadają za sobą, choć nie przepadają, to raczej delikatne słowo. Pewne wydarzenia spowodowały, że nie potrafią się ze sobą dogadać. Kobieta jako jedyna potrafi postawić się Kane’owi, co niesamowicie go frustruje. On natomiast jako jedyny zna pewien sekret, który ukrywa Aideen, co nieszczególnie jej się podoba. Czy bohaterowie będą w stanie się dogadać, zwłaszcza gdy okaże się, że potrzebują siebie bardziej, niż byliby w stanie to sobie wyobrazić?

Aideen to dziewczyna z charakterem, jej ognisty temperament potrafi doprowadzić na skraj wytrzymałości każdego, a już na pewno Kane’a, który za wszelką cenę próbuje przebić się przez jej twardą skorupę. Jest kobietą pełną sprzeczności, bo z jednej strony można zaobserwować jej cięty język, z drugiej natomiast jest nietrudno dostrzec, że to dziewczyna bardzo wrażliwa i krucha w środku. Charaktery Kane’a i Aideen można porównać do dwóch żywiołów: wody i ognia. Oboje mimo trudnych charakterów mają w sobie pewnego rodzaju łagodność, dzięki której czytelnik bardzo łatwo przywiązuje się do bohaterów. 

Kane to historia, która porusza szereg różnych ważnych problemów, z którymi mierzą się ludzie każdego dnia, jednak nietrudno odnieść wrażenie, że część z tych problemów, autorka bagatelizuje i nie poświęca im wystarczająco dużo uwagi. Prawdopodobnie wynika to z tego, że L.A. Casey nie ma zbyt rozległej wiedzy na temat choroby, którą opisuje w książce. Przyznam szczerze, że mimo wszystko przymknęłam oko na to, bo cała historia była w stanie wynagrodzić mi te nieścisłości. Opowieść o Kanie i Aideen to opowieść o walce dwóch trudnych charakterów, o pokonywaniu przeciwności losu, a także o gorącym romansie, który stopniowo przeradza się w coś więcej. W tej książce nie ma miejsca na ślimacze tempo czy nudę — ten tytuł to rollercoaster emocji, tak skrajnych, że nie jesteście w stanie sobie tego wyobrazić. To po prostu trzeba poczuć na własnej skórze, dlatego fani gorących romansów powinni być zachwyceni tą książką.

Aideen to krótka nowela i zarazem kontynuacja losów bohaterów z poprzedniej części. Jest dopełnieniem historii o Kanie i Aideen. Nie chciałabym rozpisywać się na jej temat, by nie zdradzać fabuły i tego, co się dzieje w książce, bo byłoby to zbyt dużym spojlerem, a zainteresowani straciliby chęć sięgnięcia po ten dodatek. Mogę natomiast dopisać, że to pozycja obowiązkowa, jeżeli zdecydujecie się przeczytać historię Kane’a. Bez tego dodatku nie będziecie mogli poznać zakończenia perypetii Kane’a i Aideen, a uwierzcie, warto je poznać! 

Garść informacji o książkach:

Tytuł: Kane, Aideen
Tytuł oryginalny: Kane, Aideen
Cykl/seria: Bracia Slater (tom 3 + 3,5)
Autor: L.A. Casey
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 504 + 176
Data wydania: 20 kwietnia 2018



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz